y/>

sobota, 22 marca 2014

Japońskie jedzenie - Dango

Hej!
Dzisiaj się przywitam trochę inaczej bo to trochę głupio wygląda cały czas "Ohayou" albo "Konbanwa" więc dzisiaj bardziej po polsku. W dzisiejszym poście opiszę wam dokładnie co to jest dango i podam wam parę przepisów.

Dango (jap. 団子? ) – tradycyjne japońskie kluski robione z mochiko, czyli mąki ryżowej, podobne do mochi. Często są serwowane z zieloną herbatą.
Dango spożywa się przez cały rok, lecz różne jego warianty są popularne w konkretnych sezonach. Zazwyczaj są serwowane po trzy-cztery sztuki nabite na patyku. Jeden z rodzajów dango, który pochodzi z Hokkaidō, jest wytwarzany z mąki ziemniaczanej i smażony z sosem sojowym.

Słodkie dango:

Kuleczki:
3 szklanki mąki ryżowej (ze sklepu ze zdrowa żywnością),
1/3 szklanki wody,

Sos:
1 szklanki cukru,
2 i 1 łyżki sosu sojowego,
2 łyżki maki kukurydzianej,
2/3 szklanki wody,

Sprzęt:
Naczynie do gotowania na parze lub sitko i garnek z pokrywką,
8 patyczków do szaszłyków,
Miska,
Rondelek,
Piekarnik (najlepiej z grillem),

Przygotowanie:
Do miski wsypujemy mąkę ryżową. Powoli dolewamy wody i mieszamy. Ugniatamy ciasto tak,żeby powstała elastyczna kula, łatwa do wyrabiania w rękach (jak się rozpada dodajemy wody, po kilka kropel, a jeżeli jest ciapa, to dosypujemy po troszkę mąki). Jak już mamy w dłoniach kulę ciasta – wyrabiamy je przez około 3 minuty. Dzielimy ciasto na pól i jeszcze na pól i kolejny raz na pól itd. Żeby otrzymać 32 male kawałeczki ciasta. Robimy z każdego kuleczkę i układamy w naczyniu do gotowania na parze lub na sitku. (Tu zacznij rozgrzewanie piekarnika). Gotujemy ok. 10 min. Sprawdzamy patyczkiem, czy są miękkie w środku i jeśli tak – wyciągamy.

* Jeśli chcecie większe kuleczki, to robimy ich 16 i używamy tylko 4 patyczków.
* Jeżeli używasz sitka i garnka, a sprzęt nie do końca do siebie pasuje – zatkaj dziurę miedzy garnkiem a sitem ściereczką, żeby nie uciekała para. Jeśli tego nie zrobisz, będzie się gotowało w nieskończoność.

Nabijamy po 4 kulki na patyczek. Włóż do piekarnika (najlepiej opcja grill, ale jeżeli nie masz to trudno i tak wyjdzie ^^). Jak zaczną się rumienić od razu wyciągamy – mają być jeszcze białe i jakby „polakierowane”.
W międzyczasie robimy sos. Do rondelka wlewamy wodę, sos sojowy i cukier. Mieszamy na ogniu, aż się rozpuści cukier. Osobno mieszamy 2 łyżki mąki kukurydzianej z 2 łyżkami wody. Po jednej łyżce wlewamy do mąki płyn z rondla, aż powstanie łatwy do wlania płyn. Wlewamy dopiero, gdy zawartość rondla bardzo mocno się gotuje. Mieszamy i czekamy, aż zgęstnieje.
Po wyjęciu dango z piekarnika polewamy sosem (gorącym).

Bocchan dango (klasyczne):

Składniki:
5 szklanek mąki ryżowej (można ją nabyć w sklepach ze zdrową żywnością),
1/3 szklanki wody,
1/6 szklanki zielonej herbaty
2 żółtka z jajek
2 łyżki pasty z fasoli azuki
4 patyczki do szaszłyków.

1) Podzielić mąkę na trzy części. Wymieszać pierwszą z nich z zieloną herbatą. Wyrobić ciasto ugniatając je przez około 5 minut tak, by powstała elastyczna kulka. Rozdzielić ją na trzy części i uformować z niej cztery równe, mniejsze kulki.
2) Kolejną porcję wymieszać z połową wody oraz fasolą azuki. Kierując się powyższymi zaleceniami uformować 4 kulki.
3) Powtórzyć ponownie proces, tym razem używając jajka.
4) Po jednej kulce z każdego rodzaju nabić na patyczek do grillowania.
5) Napełnić garnek do 1/3 wysokości wody. Ustawić nań naczynie do gotowania na parze i położyć kulki. Gotować około 10 minut.
6) Przygotować grill elektryczny lub rozgrzać piekarnik do 180 stopni. Piec dango do momentu, gdy zacznie się lekko rumienić. Gdy to nastąpi, należy zdjąć je natychmiast z ognia. Dango powinno być białe i wyglądać, jakby pokrywał je lekki lakier.

Ciekawostka
W anime "Clannad" główna bohaterka Nagisa Furukawa jest wielką fanką dango.
(Uwaga lekki spoiler) W pierwszym sezonie i drugim dostaje trzy pluszaki dango i często śpiewa ich piosenkę. Sama mam tą piosenkę na dzwonku w komórce.

Co nie, że jest urocza?  

Mam nadzieję, że post wam się spodobał i spróbujecie sami zrobić dango. Sama planuję je nie długo zrobić, ciekawe czy są dobre. Dzisiaj możliwe, że pojawi się jeszcze jeden post albo kolejny o lolitach albo coś innego. Nie powiem co to to będzie taka niespodzianka chociaż może się domyślicie. Nie przedłużając już więcej życzę miłego pichcenia. 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz